Jesteśmy trójką przyjaciół, którzy uwielbiają gotować i jeść. Nie ma dla nas nic lepszego, niż wspólne spędzanie czasu, którym towarzyszą liczne wybuchy śmiechu, koniecznie przy czymś pysznym do jedzonka. Najlepsze podróże i wycieczki to te, które kończą (lub zaczynają) się od smakowitości.
Dwie Marty znają się praktycznie od zawsze. Na początku gotowały dla swoich lalek mikstury z płatków malw, okraszone ziemią z ziemii i posypane mleczami. Fine dining już wtedy było w modzie! Z czasem zapragnęły przenieść swój warsztat do prawdziwej kuchni i tak rozpoczęła się nieśmiała kulinarna przygoda. Potem dołączył do nich Dawid – wybranek serca jednej z Mart.
Zawodowo z jedzeniem związana jest Marta (Mileczka), która z wykształcenia jest technologiem żywności. Na co dzień mieszka w Katowicach. Można by podejrzewać, że degustowana w pracy kawa, jest przyczyną jej niegasnącej energii. Ale Ci, którzy znają ją jeszcze sprzed epoki kawowej kariery, wspólnie i jednogłośnie zaprzeczają. Mileczka ma po prostu energię we krwi. W wolnych chwilach piecze, gotuje, jeździ na rowerze, pływa, szyje ozdobne poduszki, czyta romantyczne książki…tak można wymieniać jeszcze długo.
Marta i Dawid mieszkają od kilku lat w Szwajcarii, gdzie starają się wpisać w statystyki. Przeciętnie 1 Szwajcar zjada w ciągu roku 6 kg czekolady – phi co to dla nich! Serami też nie pogardzą. Marta z wykształcenia jest prawnikiem i administratywistką. Jest sercem i mózgiem bloga. To ona czuwa, aby wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku. Swoim zapałem i systematycznością trzyma nas wszystkich w ryzach. Dla Marty nie ma rzeczy niemożliwych do ugotowania: homary, sushi, pierogi – nie ważne co, pytanie tylko na kiedy.
Dawid z wykształcenia i zamiłowania jest programistą. Swoje kulinarne zdolności odkrył na studiach. Jego podsmażana kiełbasa z pieczarkami, czy spaghetti nie miały sobie wtedy równych. Potrafił także wyczarować popcorn z czajnika:) Z czasem zapałał wielką miłością do odkrywania nowych smaków. Teraz na kolacje serwuje przegrzebki z jabłkiem i groszkiem, czy wątróbkę ze śliwką. Jest pomysłodawcą bloga i jego zapleczem technicznym.
Każdy z Nas ma inne podejście do kuchni i gotowania i właśnie dlatego stanowimy dla siebie inspirację. Dawid łączy składniki, które normalnie wydają się do siebie niepasujące. Marta uwielbia inspirować się podróżami i tym, co spróbowała w różnych krajach na całym świecie. Natomiast Mileczka pokazuje bardziej tradycyjne oblicze kuchni. Pomimo, że dzieli Nas ponad 1000 km, blog sprawia, że gotując nie czujemy dzielącej nas odległości.
Jesteśmy zaszczyceni, że możemy podzielić się naszą wspólną pasją. Dziękujemy wszystkim Czytelnikom za zainteresowanie!